maj

a moze na zagle na mazury?

heh... powiem Wam tak - miałam jechac z breslau ekipą teraz na ten weekend do Pragi <ach ten sentyment...> <swoją drogą to czy oni mają prawa autorskie do korzystania z Naszej copyright nazwy? ? ? ?> ale plan runął gdyż zaczęliśmy nowy semestr, nowe projekty, nie jedziemy juz na wsie kotliny kłodzkiej robic rurę tylko kurde pod poznan albo do karpacza szukac miejsca na stanice wodna albo motel jakis czy cuś no i nie pojechalimy. a ja jestem napalona na te tereny mocno tylko ze ode mnie do Praha to jest 6 h chiba czyli tak jak do wawy, do wiednia potem 2 i ja mam ochotę na taki wypad około maja. taka moja propozyszon a Ty bartosz nie mow że nie kręcą Cię rury i może po prostu przyjedźcie do mnie Smile

Post został pochwalony 0 razy

	marta napisał:
	albo Lwów albo Wilno, albo jeszcze cos innego...to trzeba ustalić. z tym, że na Ukrainę to podobno trzeba mieć wizę...

trzeba miec jaja Smile

Post został pochwalony 0 razy

spadaj na szczaw, ja czytałam ze wystarczy miec kapcie i pachy, hasło na granicy: Bielecka to ciec.

Post został pochwalony 0 razy

to tera ja powiem jak to widzę:ja to bym chciala bardzo wilno,ryga,tallin(ale to trocha kasy) Sary Pragen mit Wiednen zajebongo żagle zawsze! ale jak zrobimy grę w statki to wszyscy pomrzemy:)
ej niech kazdy zrobi jako tako koszty zwroty i powroty i to sie zadecyduje co jak bedzie szybko tańio i z kerfura

donner?
:>

Post został pochwalony 0 razy

kiedy?

Post został pochwalony 0 razy

no tak...u mnie żagle odpadają bo mnie to w ogóle nie kręci, nie wiem jak inni. Chciałam po prostu w wesołym towarzystwie zobaczyć trochę świata i przy okazji ponieść jak najmniejsze koszty. Jak gadałam z Pedrem, to wyszło nam, że najbardziej można zaoszczędzić na nocowaniu nie-w-miejscach-do-tego-przeznaczonych (czyli wszędzie, tylko nie w hotelach, hostelach, biwakach, etc., chyba, że któs bardzo będzie chciał albo pogoda nam na to nie pozwoli). Nie wiem jaki są koszty podróży, bo skoro nie wiemy gdzie chcemy jechać to też nie bardzo wiemy czym tam dojechać i jakie bedą z tym związan koszta. Wiadomo na pewno, że PKP odpada bo na połączenia międzynarodowe nie ma żadnych zniżek, dowiadywałam się. Ale Dżast ma rację Litwa, Łotwa i Estonia is good ajdija, tylko tam w dupę może być zimno jeszcze w kwietniu/maju.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marta dnia Nie 9:23, w całości zmieniany 1 raz

ej, czy grono osób, które tu zaglądają ograniczyło się do mnie, Justyny, Sary, Maćka i Marcina?

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
"demografi" M.Latuch Smile

Post został pochwalony 0 razy

hahahaahahaha

Post został pochwalony 0 razy

1) mazury i zagle w maju to swietna sprawa ale duzo od pogoy zalezy..hej!! 2) Wilno - w maire taniu blisko i slicznie...pozatym podobno fajne kluby i imprezownie...pozatym nie duzy wiec w 3 dni da sie go ogarnac.... jestem jak najbardziej za....ale pytanie powazniejsze - jak??

Post został pochwalony 0 razy

po pierwsze, przeczytaj temat od poczatku i zważ na to, ze nie po to ten weekend nazywamy długim, zeby się ograniczac do 3 dni
po drugie, wypowiada sie tak malo osób spośród tych wszystkich, którzy są (np. Ewa, Antoni, Stasiek) lub byliby zainteresowani, że może ustalimy to w najblizszym czasie w szerszym gronie. tylko błagam, nie pytaj kiedy, bo zawsze kiedy sa jakiekowliek spotkania 3c, ja pracuje Smile

Post został pochwalony 0 razy

a z reszta mozna to ustalic beze mnie

Post został pochwalony 0 razy

	marta napisał:
	zawsze kiedy sa jakiekowliek spotkania 3c, wszysvy pijo:)

o tak

p.s. ja musze miec hotel i szpachelke!

Post został pochwalony 0 razy